Rano były kalambury. Ja rysowałam aniołka, żeby zgadnąć hasło - "Jak anioła głos". Potem szliśmy na konie. Jeździliśmy na koniach i robiliśmy co Pani mówi - np machać nogami albo nogą. Jak czekałam siedziałam i głaskałam kotka. Po koniach wróciliśmy do szkoły i Pani Kasia prowadziła śpiewanie. Potem był obiad. Teraz będę leżeć i odpoczywać. Potem będziemy malować torebki. I to już.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz