sobota, 24 sierpnia 2013

DZIEŃ 9 - piątek 23.08.2013r

Ostatni dzień naszych półkolonii rozpoczęliśmy od zajęć muzyczno-ruchowych prowadzonych przez p. Kasię. Bawiliśmy się m.in. śpiewając "Łodzie z bananami" czy w grę polegającą na znajdowaniu różnic. Następnie udaliśmy się na seans "Uniwersytet Potworny" w Kinie Wisła. Po obiedzie odbyło się rozdanie upominków kolonistom połączone z pożegnalną dyskoteką.
 Tym właśnie akcentem pożegnaliśmy się z tegorocznymi półkoloniami organizowanymi przez Stowarzyszenie "Bardziej Kochani". Bardzo dziękujemy za śledzenie naszych codziennych poczynań i zapraszamy w następnym roku, życząc udanej końcówki wakacji!





czwartek, 22 sierpnia 2013

DZIEŃ 8 - czwartek 22.08.2013r

Rano jedliśmy śniadanie. Potem jechaliśmy do cukierki i lizaki. Pan pokazywał jak robić cukierki. Malina. Potem je jedliśmy. Był spacer. Po Starym mieście. Potem do ziemi poszliśmy (piwnice w Muzeum Historii w Warszawie - przyp. tłum). Tam było ciepło. Na ścianie były odbite ślady psa. Potem były monety w ziemi. Potem był obiadek. A teraz idę spać. Dobranoc! A potem tańczyć będziemy tańce-skakańce.  Z panią Kasią. Pa.

Szymon S.












środa, 21 sierpnia 2013

DZIEŃ 7 - środa 21.08.2013r

Rano były kalambury. Ja rysowałam aniołka, żeby zgadnąć hasło - "Jak anioła głos". Potem szliśmy na konie. Jeździliśmy na koniach i robiliśmy co Pani mówi - np machać nogami albo nogą. Jak czekałam siedziałam i głaskałam kotka. Po koniach wróciliśmy do szkoły i Pani Kasia prowadziła śpiewanie. Potem był obiad. Teraz będę leżeć i odpoczywać. Potem będziemy malować torebki. I to już.

Natalia S.










Krótki film z dzisiejszych zajęć:

wtorek, 20 sierpnia 2013

DZIEŃ 6 - wtorek 20.08.2013r

Rano jedliśmy śniadanie. Czekał na nas autokar. I potem jechaliśmy do miasteczka. W miasteczku był szeryf. W miasteczku szukaliśmy złota, a później było strzelanie z łuku, rzucanie kapeluszem. Ciągnęliśmy liny i była mała huśtawka. Były deski, na których kładliśmy lewą i prawą nogę. Chłopcy wygrali. Zawijaliśmy też wiewiórki na sznurki na patyku. Byliśmy w 3 namiotach - ipich. (tipi - przyp. tłum). Były też tańce. Później był wolny i szybki taniec. Potem była przerwa i wróciliśmy na miejsca do autokaru. Jedliśmy na ognisku kiełbaski, chleb, keczup, ogórki i pomidory. I mówiliśmy do widzenia do szeryfa i pani Ani. I był koniec.

Ania K.


Tekst dnia:
"Ja się słucham mojego taty. On mówi, że jak boli serce albo jest problem to trzeba się napić...
wody." :)









poniedziałek, 19 sierpnia 2013

DZIEŃ 5 - poniedziałek 19.08.2013r

Jak przyszedłem jadłem śniadanie z moją ekipą. My mamy swoje sprawy. Potem poszliśmy do straży. Strażacy mają kaski, samochody i sikawki, żeby gasić ogień. Pan zjeżdżał z rury i laliśmy wodę i pokazywał samochody przykryte dachem. Strażak pomaga ugasić ogień, żeby nie było pożaru. Nie można papierosów w łóżku palić. Potem poszliśmy na obiad.  Potem będziemy śpiewać karaoke. I to koniec.

Piotr T.











piątek, 16 sierpnia 2013

DZIEŃ 4 - piątek 16.08.2013r

Na początek wszyscy się bawiliśmy. Później pani Gosia zaproponowała ciekawy konkurs muzyczny. Później poszliśmy myć ręce i jedliśmy śniadanie. Po śniadaniu zeszliśmy do szatni, żeby się ubrać. Poszliśmy do autokaru i pojechaliśmy do hula-kula. Najpierw chodziliśmy po ogrodzie botanicznym. Później poszliśmy do hula-kula, żeby pograć. Potem pojechaliśmy do szkoły. Poszliśmy umyć ręce i na obiad. Po obiedzie pójdziemy poleżeć. Będziemy się uczyć nowych zabaw z panią Kasią. Fajnie dziś było. Tu w szkole jest fajnie i warto tu przychodzić. 

Asia Z.













A na deser krótki film z naszych zajęć muzyczno-ruchowych :)
KLIK!

środa, 14 sierpnia 2013

15.08.2013r - odpoczywamy :)

W czwartek (15.08.2013r) zajęcia się nie odbędą. Zapraszamy w piątek. Do zobaczenia :) !

DZIEŃ 3 - środa 14.08.2013r

Dzisiaj byliśmy na zajęciach. Rysowaliśmy (z wczorajszego dnia) na temat oceanu. Ja narysowałem 2 rekiny: Żarłacza i Ludojada. Po tych zajęciach zjedliśmy drugie śniadanie i ok godziny 10 byliśmy na stadninie koni. Ja jeździłem na koniu, który się nazywał Deber. Na swoją kolejkę czekaliśmy w świetlicy (przy stadninie koni - przyp. tłum.). Ja kocham konie. Potem poszliśmy na obiad, a teraz mamy relaks poobiedni. Po obiedzie będzie Quiz o Polsce.

Daniel K.